Kolejna ciekawa pozycja to „NA DNIE. Niepoprawna politycznie charakterystyka współczesnej biedy”, której autorem jest lekarz psychiatra, Theodore Dalrymple, który pracował w szpitalu przy slumsach, w więzieniu oraz w ubogich krajach Afryki Subsaharyjskiej. Miał więc do czynienia z ludźmi ubogimi, poznawał ich świat, ich motywacje, życiowe cele. Najbardziej zaszokowały go przypadki na jakie napotkał w Anglii. „Bezsens egzystencji, powtarzalność błędów, degeneracja, całkowity brak odpowiedzialności – oto czym zaowocowała polityka państwa opiekuńczego w społeczności jej beneficjentów. Swoje wymowne doświadczenia autor opisuje z pogardą dla poprawności politycznej, sporą dozą pesymizmu oraz domieszką czarnego humoru. Kunszt literacki doktora Dalrymple czyni lekturę Na dnie rozrywką intelektualną z najwyższej półki. Przeczytanie tej książki z pewnością skłoni do refleksji nad metodami walki z biedą i zagwarantuje odporność na bezwarunkowe pochylanie się nad losem nędzarzy – to bowiem, choć eliminuje ubóstwo w sensie materialnym, prowadzi do rozpowszechnienia być może mniej przykrego, lecz nie mniej przygnębiającego ubóstwa duchowego” – czytamy na stronie wydawcy Fijorr Publishing.
I na koniec wracamy do historii. „Fabrykanci. Burzliwe dzieje łódzkich bogaczy” Marcina Szymańskiego i Błażeja Torańskiego to pierwsza w Polsce panorama łódzkich rodzin fabrykanckich. Historia niezwykle fascynująca, bo ukazująca wzloty i upadki tych, którzy na przełomie XIX i XX wieku uchodzili za biznesową elitę „polskiego Manchesteru”. Wydawnictwo Fronda, które stoi za wydaniem tej pozycji, tak rekomenduje swój produkt: „W książce odnajdziemy wszystkie nacje, wyznania i społeczności .Historie rodów oparte są na dokumentach i na relacjach potomków założycieli fabryk – nie tylko włókienniczych. Zakłady dawały właścicielom bogactwo, a rzeszom ludzi – pracę. Fabrykanci spadali czasem z bardzo wysokiego pułapu finansowego na samo dno. Czasami wynosili się z głębokiego dna na wyżyny społeczne i finansowe. Jedne z największych fortun w Europie ,zapierające dech w piersiach wzloty i upadki, wielkie interesy i głośne bankructwa. Poznańscy, Heinzlowie, Grohmanowie, Urbanowscy i Gehligowie – wielkie łódzkie dynastie. Kto i na czym zbijał fortuny oraz co się stało ze znanymi łódzkimi rodzinami w czasie wojny i po jej zakończeniu? Co dziś robią potomkowie bohaterów? Ilu z nich przeżyło wojenną zawieruchę, co się stało z pałacami, co ocalało z ich dziedzictwa?”.
Pozostaje tylko życzyć wielu równie udanych książek w 2017 roku!
Paweł Sztąberek