Kultura polska przetrwała między innymi dzięki polskiej własności prywatnej, wtedy kiedy nie było państwa polskiego. Ludzie wywodzący się z ziemiaństwa kupowali dobra kultury, fundowali stypendia takim ludziom jak choćby Mickiewicz, Słowacki, Norwid” – powiedział Marcin Janowski z Fundacji PAFERE dla telewizji wRealu24.
Kim są dziś Polacy, co takiego się stało, że dumny niegdyś naród, miłujący wolność, jest w stanie dostosować się do nie zawsze rozsądnych nakazów władzy politycznej? Według Janowskiego Druga Wojna Światowa doprowadziła do olbrzymiego spustoszenia polskich elit. Najeźdźcy, Sowieci jak i Niemcy, mordowali w pierwszej kolejności najlepszą część narodu. Otworzyło to w PRL drogę do karier ludziom z nizin społecznych, którzy myśleli tylko o tym, jak najwięcej skonsumować z tego „awansu społecznego”.
„Polacy zostali uwstecznieni do fazy przednarodowej” – mówi Janowski i dodaje: „Wielu żyje sobie jakby nigdy nic, licząc na to, że inni będą ich utrzymywać. Wychowanie polega na ciągnięciu ludzi ku wyższym wartiościom. Kiedy straciliśmy elitę nie miał kto tego robić. Przejście od socjalizmu do demokracji utrwaliło w ludziach postawy roszczeniowe, które dziś są bardzo powszechne”.
Według Janowskiego idzie to w parze z podatnością wielu Polaków na wszelkiego rodzaju manipulacje. Gość wRealu24 uważa, że zostaliśmy przerobieni przez systemy totalitarne do tego stopnia, iż utraciliśmy wrażliwość na sytuacje gwałcenia praw obywatelskich. „Polacy nie czują potrzeby protestować, gdy odbiera im się wolność” – uważa Janowski.
Czy Polacy dadzą się zaczipować? Czym dla wielu ludzi jest godność? Czy jesteśmy w stanie odczarować się od wpływu polityków, którzy cynicznie wykorzystują naszą socjalną mentalność? Czy młodzi Polacy uratują Polskę?
Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu z Marcinem Janowskim.