Chrześcijańska myśl ekonomiczna

Łamanie przez ludzi i ich rządy Przykazania „Nie kradnij!”, poprzedzane na ogół łamaniem Przykazania „Nie pożądaj własności bliźniego!”, jest główną przyczyną, lub samą istotą, prawie wszystkich poważnych krajowych i międzynarodowych problemów i kryzysów gospodarczych

Chrześcijańska myśl ekonomiczna stanowi kierunek badania wpływu znaczenia Przykazań Dekalogu: „Nie kradnij!” i „Nie pożądaj własności bliźniego!” dla gospodarki i ekonomii, oraz na wyciąganiu wniosków z wyników tych badań w celu ich wykorzystania w nauce ekonomii, w polityce i życiu gospodarczym.

Już pobieżne badania tego wpływu okazują się rewelacyjne. Okazuje się, że łamanie przez ludzi i ich rządy Przykazania „Nie kradnij!”, poprzedzane na ogół łamaniem Przykazania „Nie pożądaj własności bliźniego!”, jest główną przyczyną, lub samą istotą, prawie wszystkich poważnych krajowych i międzynarodowych problemów i kryzysów gospodarczych wiodących do biedy i rożnych niepożądanych efektów społecznych. Im powszechniejsze zjawisko kradzieży we wszelkich jej formach, a szczególnie w formach grabieży stosowanych czy zalegalizowanych przez państwo, i popełnianej „w majestacie prawa” na obywatelach, tym poważniejsze hamowanie rozwoju gospodarczego i dobrobytu. Przyjęcie do wiadomości stwierdzenia tego faktu powinno być szczególnie łatwo akceptowane przez chrześcijan, dla których Dekalog jest jednym z filarów wiary i uznawany za pochodzący od Stwórcy.

Do wspomnianych form grabieży stosowanej przez państwo, zaliczyć należy, między innymi:

1) zaciąganie pożyczek państwowych bez wiedzy i zgody obywateli, którzy wraz ze swym potomstwem pożyczki te będą musieli spłacać;
2) drukowanie papierowych pieniędzy bez ich pokrycia w przyroście bogactwa narodowego, co powoduje inflację i obniżanie wartości pieniędzy już posiadanych przez obywateli.
3) przyznawanie przez władze rożnych licencji, monopoli i innych przywilejów wybranym ludziom lub grupom ludzi, kosztem wszystkich pozostałych;
4) tworzenie w instytucjach państwowych tak zwanych stanowisk pracy, pracy bezproduktywnej i pasożytniczej, będącej przykrywką do dzielenia się pieniędzmi z kieszeni podatnika;
5) sprzecznie z zasadą równości wszystkich obywateli wobec prawa, zalecane przez Marksa opodatkowanie wybiórcze (progresywne) ludzi zamożniejszych, a tym samym karanie ich za to, że w gospodarce rynkowej stali się nimi dzięki swej pracowitości, zaradności, uczciwości, wyrzeczeniom, oszczędzaniu i zaspokajaniu potrzeb innych ludzi owocami swej działalności;
6) opodatkowanie na cele nie służące dobru całego społeczeństwa, lecz tylko niektórych jego grup;
7) łamanie prawa podaży i popytu, przez narzucanie cen minimalnych lub maksymalnych za jakieś dobra -a więc okradając właściciela danego dobra z prawa do swobodnego dysponowania swą własnością;
8) szerzenie i praktykowanie korupcji poprzez tworzenie korupcjogennych urzędów dla „swych” ludzi i ochrona ich działań drogo kosztujących całe społeczeństwo;
9) praktykowanie socjalizmu poprzez bezpośrednią konfiskatę własności prywatnej na rzecz państwa i jego różnych instytucji;
itd., itd..

W świetle powyższego jasne jest dlaczego państwa socjalistyczne i „opiekuńcze” oparte na ograniczaniu prawa do własności prywatnej, jej „uszczuplaniu” i konfiskacie, prowadzą kraje do bankructwa, a rodziny i społeczeństwa do rozkładu.

Chrześcijanie szczególnie czujni winni być na znaczenie nieraz spotykanych haseł o potrzebie realizacji zasad sprawiedliwości społecznej (co, między innymi, jest wyrażone w Artykule 2 obecnie obowiązującej Konstytucji R. P.), bo często bywają one pośrednim wzywaniem do łamania Przykazania 10 („Nie pożądaj żadnej rzeczy należącej do bliźniego”) i do przymusowego wyrównywania międzyludzkich nierówności majątkowych i społecznych, a są inspirowane przez różnych zwolenników marksizmu, którego, jak wiadomo, jednym z podstawowych dogmatów jest konieczność likwidacji własności prywatnej (za wszelką cenę).

Chrześcijańska myśl ekonomiczna służyć może za narzędzie intelektualne w zwalczaniu marksizmu. Niezależnie od tego zachęca ona patriotów pragnących jak najlepiej dla swego kraju, aby nie pozwalali rządzącym na ustanawianie i egzekwowanie praw okradania obywateli przez państwo, a doprowadzali do likwidacji takich praw już istniejących.

Jan Michał Małek

Poprzedni artykułSzwajcarzy zdecydują czy nadal chcą płacić na państwowe media
Następny artykułPo długiej chorobie zmarł Waldemar Rajca
Iinżynier, przedsiębiorca, działacz polonijny w USA , gorący orędownik wolności gospodarczej, która - w ramach chrześcijańsiej myśli ekonomicznej - opiera się na dobrze znanych Przykazaniach Dekalogu: Nie kradnij, Nie pożądaj żadnej rzeczy należącej do bliźniego. Jest mecenasem szeregu inicjatyw edukacyjnych w duchu wolnorynkowym i patriotycznym (ufundował np. Nagrodę Literacką im. Józefa Mackiewicza). Założył Polsko-Amerykańską Fundację Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFE RE). Został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj