W czasie wizyty w Polsce dwukrotnego premiera Estonii, będącej nieodległym dowodem na praktyczność i skuteczność rozwiązań wolnościowych w gospodarce, przygniatającą większością głosów koalicja socjalistyczna złożona z posłów SLD, PiS, LPR, PSL, Samoobrony, pojedynczych przedstawicieli PO i nie zrzeszonych przyjęła 10 marca 2006 ustawę „o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji.”
Prawo uchwalone przez tę koalicję wychodzi naprzeciw zawartym w „Programie przejściowym” oczekiwaniom wicelenina, Lwa Dawidowicza Trockiego wyrażonym jeszcze w roku 1938 i zgodne jest z zaleceniami socjalistycznej UE. W jaskrawym świetle stawia też ono łże-deklaracje polityków PiS i LPR o ciągotach w stronę thatcheryzmu czy reaganomiki.
Ustawa, za którą głosowało niemal 300 zaczadzonych komunizmem posłów, zmusza pracodawców mających pecha zatrudniać ponad 50 osób do powoływania, informowania i w określonych przypadkach opłacania Rad Pracowników. Pasożytnictwo to uprawiać mogą przede wszystkim związki zawodowe, ale także ogół zatrudnionych. Pasożytów „radzących” nie można zwolnić, nie można też obniżyć im pensji, trzeba im – zgodnie z ustawą – także płacić za to że nie pracują. Rada Pracowników „ustala” z pracodawcą m.in. „zasady ponoszenia kosztów związanych z wykonywaniem niezbędnych ekspertyz”, itp., itd. Kadencja pasożytów trwać ma 4 lata. Po 3 latach mogą bezkarnie ujawniać tajemnice firmy, w których posiadanie weszli. Pracodawca, „właściciel”, który nie zgodzi się na komunizm w swoim zakładzie pracy może, zgodnie z ustawą, trafić do więzienia.
Lew Dawidowicz Trocki: Strategiczne zadanie Czwartej Międzynarodówki nie polega na reformowaniu kapitalizmu a na jego obaleniu. (…) Czwarta Międzynarodówka wysuwa system żądań przejściowych, których sens polega na tym, że wszystkie one bardziej otwarcie i zdecydowanie skierowane są przeciwko samym podstawom burżuazyjnego ustroju. (…) Liberalny kapitalizm, oparty na konkurencji i wolności handlu, to już tylko przeszłość. (…) Konieczność „kontroli” nad gospodarką, państwowego „kierownictwa” nad przemysłem i „planowania” uznają obecnie – w każdym razie werbalnie – prawie wszystkie nurty burżuazyjnej i drobnomieszczańskiej myśli, od faszyzmu do socjaldemokracji. (…) Zniszczenie „tajemnicy handlowej” jest pierwszym krokiem do rzeczywistej kontroli nad przemysłem. Robotnicy mają nie mniejsze niż kapitaliści prawo znać „tajemnice” przedsiębiorstwa, trustu, gałęzi przemysłu (…) O ile zniesienie tajemnicy handlowej jest niezbędnym warunkiem robotniczej kontroli, to kontrola jest pierwszym krokiem na drodze socjalistycznego kierowania gospodarką.
Sejm IV RP: Art. 13. 1. Pracodawca przekazuje radzie pracowników informacje dotyczące: 1) działalności i sytuacji ekonomicznej pracodawcy oraz przewidywanych w tym zakresie zmian; 2) stanu, struktury i przewidywanych zmian zatrudnienia oraz działań mających na celu utrzymanie poziomu zatrudnienia; 3) działań, które mogą powodować istotne zmiany w organizacji pracy lub podstawach zatrudnienia. (…) Obowiązek nieujawniania uzyskanych informacji obowiązuje również po zaprzestaniu pełnienia funkcji, lecz nie dłużej niż przez okres 3 lat. (…)W przypadku uznania, że zastrzeżenie poufności informacji lub ich nieudostępnienie jest niezgodne z przepisami ust. 1 lub 2, rada pracowników może wystąpić do sądu rejonowego – sądu gospodarczego z wnioskiem o zwolnienie z obowiązku zachowania poufności informacji lub o nakazanie udostępnienia informacji lub przeprowadzenia konsultacji.
Trocki: Dla złamania oporu wyzyskiwaczy potrzeba presji proletariatu. Komitety zakładowe – i tylko one – mogą przeprowadzić rzeczywistą kontrolę nad produkcją, przyciągając – w charakterze konsultantów a nie „technokratów” – uczciwych i oddanych ludowi specjalistów – rachmistrzów, inżynierów, naukowców i in.
Sejm IV RP: Art. 5. 1. Rada pracowników ustala z pracodawcą : zasady ponoszenia kosztów związanych z wykonywaniem niezbędnych ekspertyz w przypadku rady pracowników powoływanej w sposób określony w art. 4 ust. 1 i 3. 2. Rada pracowników może ustalić z pracodawcą w szczególności: 2) zasady pokrywania kosztów związanych z pomocą osób posiadających specjalistyczną wiedzę, z której korzysta rada pracowników; Art. 15. Przy wykonywaniu zadań rada pracowników może korzystać z pomocy osób posiadających specjalistyczną wiedzę.
Trocki: Walka z bezrobociem jest nie do pomyślenia zwłaszcza bez szerokiej i śmiałej organizacji robót publicznych. Ale roboty publiczne tylko w tym wypadku mogą mieć długotrwałe i postępowe znaczenie zarówno dla społeczeństwa, jak i dla samych bezrobotnych, jeśli stanowią one część ogólnego planu, obliczonego na szereg lat. W ramach takiego planu robotnicy mogą żądać wznowienia na koszt społeczny pracy w prywatnych przedsiębiorstwach, zamkniętych w następstwie kryzysu. Kontrola robotnicza zmieni się w takich wypadkach w bezpośrednie robotnicze zarządzanie. Wypracowanie choćby najbardziej elementarnego gospodarczego planu – pod kątem potrzeb ludzi pracy a nie wyzyskiwaczy – nie jest do pomyślenia bez robotniczej kontroli, bez wejrzenia robotniczym okiem we wszystkie jawne i ukryte sprężyny kapitalistycznej gospodarki. Komitety poszczególnych przedsiębiorstw winny na odpowiednich konferencjach wybrać komitety trustów, gałęzi przemysłu, gospodarczych regionów, w końcu – całego przemysłu narodowego w całości. W ten sposób robotnicza kontrola stanie się szkołą gospodarki planowej. W oparciu o doświadczenie kontroli proletariat przygotuje się do bezpośredniego zarządzania znacjonalizowanym przemysłem, gdy wybije tego godzina.
Tym kapitalistom, przeważnie drobnym i średnim, którzy sami niekiedy proponują otwarcie przed robotnikami swych buchalteryjnych ksiąg – robotnicy odpowiadają, że nie interesuje ich księgowość poszczególnych bankrutów czy półbankrutów, lecz księgowość wszystkich wyzyskiwaczy.
Sejm IV RP: Art.1. 2. Przepisy ustawy stosuje się do pracodawców wykonujących działalność gospodarczą zatrudniających co najmniej 50 pracowników. 3. Przepisów ustawy dotyczących zasad wyboru rady pracowników i ochrony jej członków nie stosuje się do:
1) przedsiębiorstw państwowych, w których tworzony jest samorząd załogi przedsiębiorstwa; (…) Art. 3. 1. W skład rady pracowników wchodzi u pracodawcy zatrudniającego: 1) od 50 do 250 pracowników – 3 pracowników; 2) od 251 do 500 pracowników – 5 pracowników; 3) powyżej 500 pracowników – 7 pracowników. 2. Każda z organizacji związkowych ma prawo wyboru nie mniej niż jednego członka rady pracowników. 3. W przypadku gdy liczba organizacji związkowych jest większa niż liczba członków rady pracowników, o której mowa w ust. 1, każdej z organizacji związkowych przysługuje prawo wyboru jednego członka rady pracowników. 4. Organizacje związkowe mogą ustalić odmienne od określonych w ust. 2 i 3 zasady reprezentacji w radzie pracowników.
Trocki: Komitety zakładowe, jak już powiedziano, są elementem dwuwładzy w zakładzie. (…) Dwuwładza jest z kolei punktem kulminacyjnym okresu przejściowego. (…) Starcie między nimi jest nieuchronne (…)W razie zwycięstwa – władza rad, tj. dyktatura proletariatu i socjalistyczna przebudowa społeczeństwa.
Tli się jeszcze nadzieja, że Senat czy Pan Prezydent odrzucą ten komunistyczny gniot poparty ochoczo przez SLD. A ponieważ na usta cisną się wyrażenia nieparlamentarne pozostaje, zwracając się do niektórych, uważanych dotąd za oddalonych od socjalizmu posłów głosujących „za”, zapytać: Jak Wam, Szanowni Posłowie, nie wstyd tak się kompromitować?!!