{:pl}Co zrobić, by ulżyć polskim przedsiębiorcom? To pytanie stawiane jest publicznie od lat. Politycy na pewno je słyszą, gdyż w okresach przedwyborczych prześcigają się w ofertach „ulżenia”. Gdy jednak obrosną już w piórka władzy zdają się o swoich obietnicach zapominać.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) od lat bombarduje rządzących receptami na poprawę sytuacji przedsiębiorców w Polsce. I od lat są to recepty niezmienne. Najnowszy raport ZPP potwierdza tylko, że w tej materii – mimo rządów „dobrej zmiany” – niewiele się na dobre zmienia.
Według przedsiębiorców z ZPP, polski system podatkowy wymaga fundamentalnej reformy. Należałoby ponadto uprościć prawo gospodarcze i obniżyć pozapłacowe koszty pracy. W raporcie „Warunki prowadzenia firm w Polsce 2017” autorzy zauważają, że choć na tle innych unijnych krajów, w 2016 roku polska gospodarka rozwijała się dość dynamicznie, to jednak nadal nie można mówić o znaczącej poprawie warunków dla prowadzenia biznesu w Polsce. Prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak uważa, że obecnego systemu podatkowego nie ma sensu „ulepszać” – trzeba go poddać gruntownej reformie. „Zapewniam po raz 1234, że przedsiębiorca nie ma czasu na wielogodzinną lekturę kolejnych wersji ustaw” – twierdzi Kaźmierczak.
Z raportu ZPP wynika, że podstawowe ustawy podatkowe zmieniły się w 2016 roku 53 razy. W 2015 roku działo się to jeszcze częściej, bo aż 65 razy. „Gdyby ktokolwiek chciał na bieżąco zapoznawać się ze wszystkimi aktami prawnymi uchwalanymi w kraju w 2016 roku, musiałby poświęcać na lekturę przepisów 4 godziny i 17 minut dziennie. Ponadto w latach 2012-2014 w Polsce wprowadzono w życie 56 razy więcej regulacji niż w Szwecji i 43 razy więcej niż w Belgii” – czytamy w raporcie. ZPP chciałby uprościć prawo gospodarcze na kształt tzw. ustawy Wilczka z 1988 roku.
ZPP zwraca także uwagę na uciążliwość tzw. pozapłacowych kosztów pracy – w Polsce wynoszą one 50 proc. pensji brutto. „Obciążenie obywateli składkami na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne jest aktualnie jedno z najwyższych w OECD” – piszą autorzy raportu ZPP.
W raporcie zwraca się także uwagę na uciążliwości związane ze zwrotem podatku VAT. Najbardziej kłopotliwe są długotrwałe wstrzymania zwrotu podatku. Eksperci z ZPP uważają, że o ile część zwrotów to te faktycznie wyłudzane w ramach działalności przestępczej, to pozostałe setki milionów złotych są wstrzymywane bezpodstawnie. Takie praktyki przekładają się natomiast na zachwianie płynności finansowej uczciwych przedsiębiorców i wpływają negatywnie na ocenę polskiego systemu podatkowego.
Podsumowując raport ZPP jego autorzy zauważają: „Jednym z największych wyzwań (i celów) na najbliższe lata musi być konsekwentne prowadzenie prowolnościowej polityki, redukcja znacznej części niepotrzebnych regulacji i zdecydowana liberalizacja gospodarki, połączona z rozważnym prawodawstwem podatkowym, bazującym na znacznie wyższych, niż aktualnie, standardach legislacyjnych”. Jednym słowem – propozycje ZPP od lat pozostają niemal takie same. {:}