
Jako zwolennicy wolności, walczący o nasze ideały w świecie rzadkich zasobów mających alternatywne zastosowania, musimy rozsądnie wybierać tematy i zagadnienia, które warto zgłębić, i na które warto kłaść nacisk w dyskusjach z naszymi rozmówcami. Najważniejszym i najbardziej rzadkim spośród wszystkich zasobów jest nasz czas. Mówiąc precyzyjnie, nasz czas jest jedynym absolutnie rzadkim zasobem – w przeciwieństwie do innych zasobów, nie ma sposobu, aby „wytworzyć” dla siebie więcej czasu.
Aby gromadzić wiedzę, dzielić się nią z innymi i przekonywać naszych poglądowych oponentów, konieczne jest poświęcanie naszego cennego czasu. Opłaca się zatem poświęcać go kwestiom dla wolności najważniejszym. A u źródła wielu dzisiejszych naruszeń wolności stoi współczesny pieniądz.
Do roku 1971 podaż pieniądza była w pewnym stopniu podporządkowana rzadkości narzuconej przez naturę (złoto). Ale odkąd w 1971 roku prezydent USA Richard Nixon ostatecznie zerwał powiązanie pieniądza ze złotem, państwa zyskały swego rodzaju nowy stopień swobody: w zasadzie nieograniczone możliwości tworzenia pieniądza „z powietrza”. Od tego momentu nadmierne wydatki mogą być łatwo finansowane długiem, a nie, jak wcześniej, wzrostem opodatkowania, na które wyborcy patrzą nieprzychylnym okiem. Ukrytym kosztem takiego modelu finansowania wydatków państwa jest, rzecz jasna, inflacja i wzrost cen – który trafniej jest postrzegać jako systematyczny spadek wartości pieniądza.
Negatywne efekty całkowitej władzy państwa nad pieniądzem trudno zliczyć. Temu przygnębiającemu zadaniu poświęcona została specjalna strona internetowa: https://wtfhappenedin1971.com. Przedstawione na niej wykresy dają do myślenia.
Ale z drugiej strony, o czym tu myśleć? Politycy zwyczajnie chcą wydawać pieniądze, bo to najłatwiejszy sposób utrzymania się przy władzy. Jeśli mają taką możliwość, wydają. Trudno się temu dziwić, gdy korzyści przypadają głównie im i grupom interesu, a negatywne konsekwencje rozkładają się na całe społeczeństwo – w tym przyszłe pokolenia.
Wracając do problemu ograniczonego czasu i kosztów alternatywnych. Matecznikiem wielu obecnych naruszeń wolności jest pieniądz dekretowy. Zagadnienie państwowego pieniądza i jego negatywnych skutków to jedno z najważniejszych zagadnień, jakie współczesny wolnościowiec powinien rozumieć i potrafić opisać. Analogicznie, zalety alternatywy w postaci twardego pieniądza, wolnego od kontroli państwa, to skuteczne remedium, które powinniśmy umieć uargumentować. Czas przeznaczony na edukowanie się w tym zakresie daje szansę na najwyższy zwrot z inwestycji.
Dlatego zachęcam Państwa do lektury wyjątkowej książki Zepsuty pieniądz autorstwa cenionej ekonomistki LynAlden, której rzetelne i obiektywne analizy opublikowane w ostatnich latach, zyskały popularność i uznanie na całym świecie. W swojej książce Alden analizuje historię pieniądza przez pryzmat technologii. Jak pisze: „Podczas gdy polityka oddziałuje na świat lokalnie i krótkoterminowo, technologia zmienia go globalnie i trwale”. Celem książki jest wyposażenie czytelnika w głębsze rozumienie natury pieniądza oraz historii monetarnej zarówno w ujęciu podstaw teoretycznych, jak i ze względu na praktyczne implikacje. Premiera polskiego wydania zaplanowana jest na 10 kwietnia tego roku.
Ale w międzyczasie, jeszcze przez kilka dni, można zakupić tę książkę w przedsprzedaży, zapewniając sobie miejsce na liście mecenasów wydania. Szczerze polecam i zachęcam: https://wydawnictwofp.pl/zbiorka-zepsuty-pieniadz
Potrzeba nam tego, colata temu zalecał Friedrich von Hayek: rozdziału pieniądza od państwa.Książka LynAlden to ważny krok w tym kierunku.
Krzysztof Zuber
Wydawnictwo Freedom Publishing