„Zawsze szukałem dobrej książki o dziejach kapitalizmu. Prace, na które trafiałem nie zadowalały mnie, gdyż traktowały temat mało kompleksowo, a raczej opisywały rzeczywistość przez pryzmat poszczególnych sfer gospodarki, a nawet stanowiły pewnego rodzaju propagandę. Ja chciałem stworzyć pracę wolną od propagandy, chciałem napisać – jak było naprawdę” – mówi Jakub Wozinski, autor książki „Dzieje kapitalizmu”, w rozmowie z prezesem PAFERE Janem Kubaniem.
Dogłębne przestudiowanie historii kapitalizmu odsłoniło przed autorem książki również mroczne jego strony, mimo to pozostał on jego zwolennikiem. „Kapitalizm sam w sobie nie jest czymś złym. Jest to pewna idea, która uległa wypaczeniu, często obwiniana za nie swoje grzechy. Jeśli ktoś chce zrozumieć istotę kapitalizmu” – zachęca Wozinski.
Z książki możemy dowiedzieć się o wielu epizodach z historii, które nie są dziś mocno eksponowane. Rzadko wspomina się dziś np. o zaangażowaniu amerykańskiego biznesu na terenie III Rzeszy. „Hitler zaburzył pewną wspólnotę interesów między Niemcami a USA, dlatego należało Hitlera pokonać, ale nie tak, żeby unicestwić same Niemcy, gdyż Amerykanie nadal mieli tak swoje wielkie interesy” – uważa Wozinski. Według niego również proces w Norymberdze tak był poprowadzony, aby nie rozliczyć najważniejszych postaci nazistowskich Niemiec. Faktem jest – według Wozinskiego – to, że Amerykanie mieli swoje udziału także w firmie, która produkowała Cyklon B. Dziś nikt się tym nie chwali, ale – jak podkreśla autor „Dziejów kapitalizmu” – tak było.
Czy historia kapitalizmu jest nadmiernie zmitologizowana? Czy bogactwo Ameryki wyrosło dzięki wolności obywateli, czy może jednak jest to skutek silnego zaangażowania państwa i kreacji pieniądza? Książka Jakuba Wozinskiego ( Wydawnictwo PROHIBITA ) to kopalnia wiedzy, która odpowiada również na te pytania. Zanim po nią sięgniecie zachęcamy do obejrzenia całego wywiadu.