– W 2019 roku Ministerstwo Finansów zakomunikowało, iż oficjalny dług publiczny Polski przekroczył bilion złotych. Jednak to nie wszystko, ponieważ z wyliczeń GUS wynika, iż zobowiązania państwowego systemu emerytalnego to dodatkowe 5 bilionów – takie wyliczenie polskiego długu publicznego przedstawił Marcin Janowski, ekonomista współpracujący z Fundacją PAFERE, w rozmowie wyemitowanej przez telewizję wRealu24.
Przedstawiciel naszej Fundacji zwrócił uwagę, iż wielu Polaków nie rozumie różnicy między deficytem budżetowym a długiem publicznym. Dlatego jeśli słyszą, że rząd przyjął roczny budżet państwa bez deficytu, to wydaje im się, że państwo polskie nie ma żadnych długów. A to przecież poważny błąd ponieważ na dług publiczny składają się pokaźne zobowiązania z wielu poprzednich lat… do których należy doliczyć niemałe odsetki.
Ponadto wśród ogromnej rzeszy naszych rodaków pokutuje myślenie socjalistyczne i wyborcy wolą dostać od państwa przysłowiową „rybę” w postaci wsparcia socjalnego a nie „wędkę” w formie ułatwienia prowadzenia aktywności gospodarczej. Doskonale wiedzą o tym politycy wielkich partii, którzy chcąc wygrać wybory, prześcigają się w ofertach rozdawnictwa pieniędzy publicznych poprzez programy socjalne.
Marcin Janowski podkreślił, iż decydującą rolę w generowaniu długu publicznego mają zdemoralizowani politycy, którzy dla zdobycia władzy są gotowi doprowadzić kraj do finansowej ruiny i „wodzą wyborców na pokuszenie” obiecując przeróżne „darmowe prezenty” fundowane z pieniędzy publicznych. Rezultatem takich praktyk jest gigantyczne zadłużenie państwa, które będzie trzeba spłacać przez wiele pokoleń.