Ile w rzeczywistości wynosi w Polsce poziom płaconych podatków? Niektórzy twierdzą, że nawet 80 procent – z uwzględnieniem oczywiście wszystkich danin, jakie odprowadzać musimy na rzecz państwa. Bo nie chodzi tu wyłącznie o podatek dochodowy.
Ciekawą analizę tego problemu znajdujemy na blogu finktank.pl. Autorzy zadali sobie trud obliczenia, ile podatku płaci w Polsce przeciętna rodzina. Za podstawę takiej rodziny uznają oni tzw. model 2 + 1, gdzie oboje rodzice pracują, nie korzystają z żadnych świadczeń socjalnych, zaś ich dochody to mediana średniej krajowej w gospodarce narodowej tj. 80 procent tej średniej. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej, w III kwartale 2017 roku wyniosło 4256 zł, mediana to ok. 80% średniej, czyli 3404,8 zł. Autorzy bloga przyjmują w zaokrągleniu 3405 zł.
Zakładając zatem, że każdy z rodziców zarabia 3405 zł miesięcznie, ich łączny miesięczny dochód brutto wynosi 6810 zł. Unettowiając ich dochód, bierzemy pod uwagę podatek dochodowy oraz tzw. składki na ZUS. Oboje odprowadzić muszą na ten cel po 966 zł – łącznie więc 1932 zł. „Ale tu uwaga!” – czytamy na blogu – „:Natrafiamy na perfidne kłamstwo, w sposób zupełnie nieuzasadniony składka do ZUS dzielona jest na część pracodawcy i pracownika, nie ma to żadnego sensu, poza takim, żeby ukryć prawdziwą wysokość płaconego podatku, przecież i tak pieniądze na zapłatę jednej i drugiej składki musi wypracować pracownik! 3405 zł brutto pracownika to aż 4107 zł brutto pracodawcy, czyli tzw. składka pracodawcy pochłania 702 zł na osobę, oboje małżonkowie płacą wiec 1404 zł”. Gdyby więc do dochodu rodziny doliczyć tę część składki, którą zapłacić musi za nią pracodawca, wówczas jej łączny dochód brutto wynosiłby faktycznie 8214 zł (po 4107 zł na osobę). A warto zauważyć, iż po odliczeniu podatku dochodowego i składek na ZUS, do wypłaty otrzymują oni po 2439 zł.
W dalszej części tekstu jego autorzy analizują kolejne, czekające naszą modelową rodzinę, nieuniknione daniny na państwo. Wymieniają tu m.in. VAT, akcyzę (alkohol, tytoń, paliwa, energia elektryczna, samochody) oraz takie np. podatki, jak podatek od kopalin i od nieruchomości. Z ich wyliczeń wychodzi, że rodzina płaci miesięcznie około 454,56 zł. Natomiast VAT stanowi około 780,48 zł miesięcznie. Pozostałe podatki to około 40,48 zł miesięcznie.
W swojej analizie autorzy bloga finktank.pl uwzględniają także tzw. parapodatki. Zaliczają do nich np. wszelkiego rodzaju opłaty środowiskowe (ok. 3 miliardy złotych rocznie w skali kraju!), opłaty za wydanie decyzji, opłaty za rejestrację samochodu itp. Inne dochody państwa, które autorzy uznają za parapodatki to dywidendy i wypłaty z zysku, wpłaty z zysku z Narodowego Banku Polskiego, cło, dochody państwowych jednostek budżetowych i inne dochody niepodatkowe, wpłaty jednostek samorządu terytorialnego. Z wyliczenia wychodzi, że 3-osobowa rodzina płaci miesięcznie 148,06 zł.
Podsumowując swoją analizę autorzy tekstu stwierdzają, że łączne obciążenie podatkowe przeciętnej, polskiej rodziny to 60,9%. Jest to oczywiście wartość uśredniona. „Dokładna wartość obciążenia podatkowego uzależniona jest od bardzo wielu czynników, od tego ile zarabiamy, czy mamy rodzinę czy jesteśmy singlami, jakie towary konsumujemy, jaką mamy formę zatrudnienia. Te 60,9% może się więc wahać o kilka punktów procentowych, w jedną lub drugą stronę, jest to jakaś wartość szacunkowa, która daje jednak pojęcie o koszmarnie wysokim obciążeniu podatkowym” – czytamy w podsumowaniu artykułu.
Pytanie, czy te dane są w stanie poruszyć sumienia naszych rządzących, by raz jeszcze przemyśleli realizowaną od lat politykę podatkową.
Ze szczegółami powyższych wyliczeń zapoznać się można w artykule „Ile łącznie płacimy podatku?”.
„Czy te dane są w stanie poruszyć sumienia naszych rządzących”? – odpowiedź znajdziemy tu, na tym portalu, w artykule o Wenezueli.