Na to i na wiele innych pytań próbowano odpowiedzieć podczas Międzynarodowej Konferencji „Etyczne Fundamenty Gospodarki” zorganizowanej przez Polsko-Amerykańską Fundację na rzecz Badań i Edukacji Ekonomicznej Pro Publico Bono, której i założycielem i prezesem jest Jan M. Małek. Konferencja odbyła się w dniach 13-14 października 2003 roku w Domu Polonii Krakowie.
– Mało kto dziś pamięta, że Adam Smith był nie tylko ekonomistą, lecz przede wszystkim moralistą, podobnie jak i scholastycy hiszpańscy. Oni też położyli nacisk na to, że etyka i gospodarka są bardzo ściśle powiązane. Dziś ekonomiści nie chcą rozmawiać o etyce, a duchowieństwo nie chce rozmawiać na tematy gospodarcze co jest wielkim błędem, gdyż gospodarka bez prawidłowych postaw etycznych nie może się rozwijać – wyjaśnia Jan M. Małek, prezes Fundacji.
Prelekcje zapowiadał i rolę moderatora późniejszych dyskusji pełnił p. Stanisław Michalkiewicz. Jego cenne uwagi i dygresje wprowadzały słuchaczy w istotę spraw poruszanych w wystąpieniach prelegentów.
Co mówi Biblia…
Już pierwszy wykład prof. Michała Wojciechowskiego z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przekonywał, że w Biblii znajduje się wiele fragmentów poświęconych prawidłowemu bogaceniu się, jak chociażby przypowieść o robotnikach z winnicy, czy przypowieść o talentach. Nawet w samym Dekalogu zawarte są nakazy dotyczące gospodarowania, szczególnie jeśli chodzi o treść VII i X przykazania. Kolejny mówca, ksiądz prof. Tadeusz Ślipko położył w swoim wykładzie nacisk na etyczne podstawy para własności.
– Osoba ludzka jest bytem, którą cechują trzy atrybuty: samoistność, samowiedza i samowładność. Dzięki tym atrybutom człowiek posiada prawa i obowiązki, zaś jednym z uprawnień jest posiadanie własności, która jest nagrodą za pracę i wysiłek – argumentował ksiądz.
Kto zyskuje na redystrybucji?
O etyce na rynku pracy mówił prof. James T. Bennett z George Mason University. Poruszył on w swoim wykładzie kilka bardzo znaczących kwestii, które ujawniają bezczelność państwa. Przede wszystkim rząd decyduje o tym co jest legalne, a co zabronione.
– Dziś legalne jest zabieranie pieniędzy bogatym i rozdawanie ich wśród biednych, co jest oczywiście nie do końca prawdą, ale może przecież przyjść czas gdy władza może uznać za legalną odwrotną zasadę: dawać bogatym zabierając biednym. Co wtedy – pytał prelegent.
Duży nacisk Bennett położył na kwestię rozwiązywania przez państwo i instytucje rządowe problemów społecznych. Rozróżnił dwa terminy, które są wobec siebie przeciwstawne, mianowicie: rozwiązać i rozwiązywać problem.
– Jeszcze żaden rząd nie rozwiązał jakiegokolwiek problemu, zawsze wciąż go rozwiązuje. Ale jak może cokolwiek rozwiązać skoro wówczas pracownicy instytucji, która problem zlikwidowała nie byliby już potrzebni. W ich interesie jest zatem ciągłe rozwiązywanie problemu, a nie jego ostateczne rozwiązanie – mówił.
Wreszcie kwestia kto najbardziej zyskuje na redystrybucji dochodu? Skierowane jest to dla dobra biednych, ale jest odwrotnie, gdyż – zdaniem Bennetta – to najbogatsi zyskują najwięcej na tej polityce.
W drugiej części pierwszego dnia konferencji jako pierwszy głos zabrał dr Alejandro Chafuen, znany w Polsce przede wszystkim za sprawą tłumaczenia jego książki pod tytułem „Chrześcijanie za wolnością. Ekonomia późnoscholastyczna”.
Grzechy komunizmu
Dr Chaufen, który na co dzień jest prezesem Atlas Foundation wygłosił wykład na temat etyki transformacji z komunizmu i podał siedem grzechów głównych podczas niej popełnionych.
Kolejnymi prelegentami byli: dr Marcin Masny, który nie zostawił suchej nitki na strukturze budżetu państwa oraz Janusz Korwin-Mikke, który mówił o sprawiedliwych i niesprawiedliwych podatkach.
Po każdym wykładzie toczyła się półgodzinna dyskusja na temat w nim poruszony. Największe spory toczyły się po mowie Janusza Korwin-Mikkego – długa wymiana poglądów trwała między Nim, a publicystą NCz! Mateuszem Machajem z Instytutu Luwiga von Misesa.
Wieczorem na gości czekał bankiet, na którym mowę przewodnią wygłosił prof. Leonard Liggio.
W drugim dniu konferencji (w którym nie uczestniczyłem) prelegentami byli m.in.: Andrzej Sadowski i Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha oraz prof. Jadwiga Staniszkis.
Głównym przesłaniem konferencji miało być podkreślenie, że nie można budować zdrowej ekonomii w oderwaniu od zasad moralnych i etycznych.
– Wolny rynek nie może być skuteczny jeśli pozbawiony jest etyki. Etyka jest podstawą stosunków międzyludzkich nie tylko w życiu codziennym, ale także w ekonomii. Ludzi muszą zrozumieć, że nieetyczna jest redystrybucja przez państwo dochodów ludzi, które są kradzieżą, lecz właśnie wolny rynek jest moralnie sprawiedliwy – twierdzi gość konferencji prof. Liggio.
Powyższy tekst był pierwotnie opublikowany na Stronie Prokapitalistycznej. Data dodania na starej stronie PAFERE: 2009-02-01 00:00:22