Rozpatrując przyłączenie Polski do UE, należy się zastanowić nad przyszłością tych wszystkich terenów Ziem Zachodnich, gdzie rolnicy i inni gospodarze ziemi użytkują ją w dzierżawie wieczystej, lub pod formą inną niż własność prywatna sformalizowana hipotecznym tytułem własności na rzecz gospodarza.
Istnieje poważna możliwość, że po wejściu Polski do UE, takie ziemie, należące właściwie do państwa i jego różnych instytucji przejdą pod władanie różnych instytucji UE, i będą przez nie (roz)dysponowane niekoniecznie w interesie obecnych polskich gospodarzy lub ich spadkobierców.
Skoro na terenie calej Polski tylko dla około 30% nieruchomości istnieją akta hipoteczne dostatecznie ściśle określające aktualnego właściciela danej nieruchomości, to śmiało założyc można, że na wyżej wymienionych terenach procent ten jest znacznie wyższy.
Stąd przystąpienie Polski do UE, stać by się mogło przyczyną utraty poważnej części owych terenów przez polską gospodarkę.
Niezależnie jednak od możliwego wstąpienia czy nie wstąpienia Polski do Unii, bardzo wskazane jest, w celu wspomożenia krajowego rozwoju przedsiębiorczości i gospodarki, jak najrychlejsze sformalizowanie i wydanie przez władze tytułów własności obecnym prywatnym gospodarzom terenów państwowych i komunalnych.
Powyższy był tekst pierwotnie opublikowany na Stronie Prokapitalistycznej. Data dodania na starej stronie PAFERE: 2004-02-01 00:00:00