Indeks Wolności Gospodarczej 2017 – ostrzeżenie dla Polski?

PAFERE WIDEO

Wyniki tegorocznego Indeksu Wolności Gospodarczej nie są dla Polski zbyt optymistyczne. Z 39 miejsca w ubiegłym roku spadliśmy na miejsce 45. Indeks Wolności Gospodarczej opracowywany jest od lat przez Heritage Foundation i Wall Street Journal. W Polsce zaprezentowała go fundacja Warsaw Enterpise Institute, wyłączny polski partner światowego raportu.

„Pozycja Polski pogorszyła się o 1 pkt w stosunku do poprzedniego roku. Niewielki spadek w dużej mierze wynika ze wzrostowej dynamiki reform innych państw, co pozwoliło im wysunąć się przed Polskę ” – czytamy w opracowaniu. Wskaźnik wolności gospodarczej wyniósł u nas 68,3 pkt, co ostatecznie daje nam 45 pozycję na świecie i 21 w regionie. Liderami światowymi rankingu pozostają niezmiennie: Hong Kong, Singapur, Nowa Zelandia, Szwajcaria oraz Australia. Są to jednocześnie kraje oceniane jako najzamożniejsze. Wśród krajów europejskich najlepiej prezentują się: Szwajcaria, Estonia, Irlandia, Wielka Brytania, Gruzja, Luksemburg oraz Litwa.

Robert Gwiazdowski, Prezes Rady Fundacji Warsaw Enterprise Institute stwierdził, że z raportu jednoznacznie wynika, iż „poziom dobrobytu i jakość życia obywateli zależą od poziomu wolności gospodarczej”. „Życzylibyśmy sobie, żeby politycy liczący na reelekcję, zapoznali się z tymi danymi i brali je sobie głęboko do serca za każdym razem, kiedy rozważają ustanowienie nowych praw czy regulacji” – dodał.

* * *

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię – poza wolnością gospodarczą ważnym i niezbędnym czynnikiem pomyślnego rozwoju kraju jest również ochrona własności, którą to ochronę powinno gwarantować państwo. Obecnie jednak państwo bardzo często samo staje się agresorem w stosunku do własności prywatnej znajdującej się w posiadaniu jego obywateli. Siódme przykazanie Dekalogu „Nie kradnij”, będące zarazem najważniejszym imperatywem ekonomicznym, dotyczyć powinno każdego bez wyjątku, ale przede wszystkim właśnie państwa, gdyż to ono, przez fakt dysponowania środkami przymusu, ma największe możliwości zarówno okradania obywateli, jak i największe możliwości ochrony ich mienia. Nie trzeba dodawać, która droga wiedzie do rozwoju gospodarczego, a tym samym do wzrostu ogólnego dobrobytu kraju, która zaś do tyranii i biedy.

Może zabrzmi to nieco jak ponury żart, jednak po prawie 28 latach tzw. wolności, wciąż trudno jednoznacznie określić, którą drogą podąży Polska…
Zapoznaj się z Indeksem Wolności Gospodarczej 2017… (PDF)

Poprzedni artykułGwiazdowski: Podatki mają konsekwencje. O przyczynach koniecznej reformy systemu podatkowego
Następny artykułInflacja – komu służy, komu szkodzi?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj